Od poniedziałku do środy byłam u Pauliny. Ogólnie świetnie się bawiłam. Najlepsza była pierwsza noc, ponieważ spałyśmy na balkonie i oglądałyśmy deszcz meteorytów. Spadało ich tak dużo, że już nie miałam pomysłu na życzenia : ). Efektem tej nocy jest moje małe przeziębienie. Od wczoraj biorę syropki : /. Zrobiłyśmy jeszcze dwie świetne sesje. Jedna była bardziej naturalna, a druga trochę bardziej "ostra: : D. Napisałam "bardziej ostra", ponieważ miałam czerwone usta, mocno pomalowane oczy i natapirowanie włosy. Jestem bardzo zadowolona z obu tych sesji : ]. Muszę się w końcu zabrać za pierwszą recenzję maseczki do twarzy, bo obiecałam, że pojawi się w tym tygodniu. Wiem już jaką maseczkę zrecenzuję, ale jakoś nie mogę się za to zabrać.
Która sesja bardziej wam się podoba?
super post !
OdpowiedzUsuńobserwuje i licze na to samo :)
klauudia-klauudia.blogspot.com
super post, radzę ci jednak powiekszyć zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńobserwuje i licze na to samo
www.agnes-malinowska.blogspot.com