No i kończy się akcja szukamy maseczki idealnej. Jestem wdzięczna Karolinie za tą akcję, bo jeszcze nigdy nie używałam tak często maseczek. Świetnie mnie zmobilizowała! : ) W ramach akcji przetestowałam:
Blue Nature Dead Sea Mud- Błoto z morza martwego
Najbardziej zadowolona jestem z maseczki Blue Nature Dead Sea Mud- Błoto z morza martwego. Nie będę się tutaj o niej rozpisywać, bo wszystko możecie znaleźć w recenzji. Macie jakieś swoje typy wśród tych maseczek?
Z tej listy znam tylko tą ostatnią.
OdpowiedzUsuńTakie akcje rzeczywiście bardzo motywują do systematyczności :)